Diego <3 Mechi <3
Naty
Weszliśmy i jednak nie miałam racji. Nie będę musiała ich zbierać. Jednak najbardziej trzeźwi byli Diego i Violetta, którzy rozmawiali, śmiali się i inne takie, ale jak nas zauważyli umilkli, a najbardziej Violetta, która
- Też chcesz ?
- Nie, dzięki - odpowiedziałam
- O co chodzi ? - zapytałam
- Z czym ? - odpowiedziała pytaniem
- Hmm... może z tym, że jak oni przyszli umilkłaś i wyszłaś
- Tak jakoś wyszło - odpowiedziała i wyszła z kuchni z kubkiem w ręku, a ja za nią, a tam zastałam Lu i Maxi'ego jak sobie tańczą, nie mając muzyki, ale śpiewają, więc nie wychodzi im to tak źle. Nagle Maxi zaczął ją okręcać, a że nie utrzymał równowagi przewrócił się, a Lu na niego. Zaczęłam się z niego śmiać tak samo jak z blondynki. Spojrzeli na mnie jak na idiotkę i mój misiek powiedział
- Zamiast się śmiać, pomogłabyś - na to podeszłam i pomogłam, ale nadal się śmiałam tak samo jak inni. Gdy już pomogłam im wstać, powiedziałam
- Wam coś nie wyszło to teraz ja i... Federico wam pokażemy jak się tańczy - chłopak był zdziwiony, ale już
po chwili pojawił się koło mnie i powiedział
- Dokładnie - włączyliśmy muzykę i zaczęliśmy tańczyć. Tak jak mówiłam szło nam o wiele lepiej niż im. Jak zakończyliśmy przytuliłam Federico, wszyscy zaczęli nam klaskać, a Maxi wysłał mi buziaka lecz gdy spojrzałam na Ludmi, zaczęłam się śmiać po raz kolejny dzisiaj, a wszyscy spojrzeli się na mnie jak na idiotkę
- Wszystko w porządku z Tobą ? - zapytał Leon, który pojawił się koło mnie
- Tak, tak - odpowiedziałam, pohamowywując śmiech
- A teraz ja i... - Diego nie dokończył, bo podszedł do Violetty, ona miała zdziwioną minę, a on ją obrócił, a po tym zaczęli się szczerzyć jak nienormalni
- I to wy na mnie patrzycie jak na idiotkę, a oni to co - powiedziałam i pokazałam na Diego i Vilu
- Bo Violka to wiem, że taka jest - powiedziała Federico, a dziewczyna rzuciła się w pogoni za swoim kuzynem. Wszyscy nie mogliśmy ze śmiechu. Poszłam do swojego pokoju, bo już nie mogłam ze śmiechu, ale prawie bym została przewrócona przez Violkę i musiałam się opanować troszeczkę, bo zaraz chyba bym nie wytrzymała.
Diego
Nie mogliśmy opanować śmiechu z Violki i Fede
- Nie śmiej się tak, tylko pomóż mi - usłyszałem krzyk brunetki w stronę Tomasa. Od niechcenia pomógł jej, łapiąc jej kuzyna, który akurat koło niego przebiegał
- Przeproś - powiedziała
- Nie - i tak zaczęli się droczyć, a ja usłyszałem jakiś dziwny odgłos i dopiero teraz wtedy zorientowałem się, że nie ma z nami Leona, Fran i Naty. Wszedłem do góry i skierowałem się do pokoju Naty, a ta se siedziała na łóżku, więc zapytałem
- Co to był za odgłos ?
- Nie wiem - odpowiedziała, a ja wyszedłem z jej pokoju i zobaczyłem do łazienki, a to co tam zobaczyłem, przeszło najśmielsze moje oczekiwania...
Hłe, hłe, hłe - jestem zła, bo w takim momencie zakończyłam, ale musiałam :C
Rozdział w sumie jest trochę o niczym, ale mam nadzieję, że i tak się spodobał ;*
Następny postaram się jak najszybciej dodać, ale może się to nie udać, więc prawdopodobnie będzie piątek/sobota, bo znów ten tydzień mam zawalony kartkówkami i sprawdzianami ;C
A na koniec dodam wam także zdjęcia Diegocesci:
Świetne z nich para, ale i tak wolę Dieletta oraz Marcesca <333
Boski rozdział!
OdpowiedzUsuńLu i Maxi! :D
Super rozdział :)
OdpowiedzUsuńLu leżąca na Maxim :D
Naxi<3
Nie mogłam z Violki i Fede :D
Ciekawa jestem kto był w toalecie :D
Chyba się domyślam ale wolę nie pisać :D
Ogólnie Super<333
PS. Narazie pierwsza ale może wszystko się zmienić :D
A jednak druga :D
UsuńFantastyczny rozdział <333
OdpowiedzUsuńNie da się opisać!
OdpowiedzUsuńPo prostu CUDOOOO;)))
Nie wiem, kto tam może być xd
Ale następny dawaj szybko bo z ciekawości nie wytrzymam i zniszczę komputer!
Jak zniszczę komputer, to rozdziały na bloga będe pisać na telefonie, ale przyłapie mnie mama, zabierze mi telefon, nie będę mogła pisać i będziemy smutni;((
Sorka, odbija mi xd
Też KOCHAM Marcescę i Dielettę!
Pozdrawiam
hahaha. Beka. GENIALNIE :)
OdpowiedzUsuńBoski !!!! <3333
OdpowiedzUsuńLu i Maxi ^.^
Ja chyba wiem kto był w toalecie, ale zachowam to dla siebie <3333
Z niecierpliwością czekam na new ♥
Też kocham Marcesce i Dielette, ale wolę Leonette <3333
Pozdrawiam Nutella ;*
Cudowny rozdział ;*
OdpowiedzUsuńNaty, nie ładnie śmiać się z chłopaka i przyjaciółki ;)
Musisz przerywać w takim momencie?!? Dodaj szybko kolejny, albo na przyszłość tak nierób, bo Cię męczyć będę ;)
Weny życzę ;*
boski ha ha Lu i Maxi NAXI !<3
OdpowiedzUsuńMiśka !
OdpowiedzUsuńNo komentuję, wczoraj mi się nie chciało ;*
Tańczyli, wszyscy awww *.*
Diego z Vilu ^.^
Naty z Feduniem ;*
Lu z Maxim <3
Nie no jaram się *.*
Potem Viola goniła Fede, haha xD
ale co to był za odgłos, co zobaczyli ?
EJ NO !
Ja chcę next :D -Powiedziała Marcela ^.^
całuję
Twój misiu ;*
Przepraszam, że tak późno komentuję ale nie miałam wcześciej czasu ;C
OdpowiedzUsuńTaaaniec ♥ hahahahha
Naty i Fede *,*
Diego i Vilu *,*
Co to za odgłos ? hmmm ... ktoś wymiotował ? xDD
Czekam na następny :P ~~Kaśka*,* ( nie chce mi się logować, jestem za leniwa :) )
Świetny. :)
OdpowiedzUsuńLu przewróciła się na Maxiego. :D
Czekam na next i jestem ciekawa co zobaczył Diego. :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWeźcie się dzieciaczki leczcie. Jak rodzice mogą was dopuszczać do komputerów? Jakim prawem korzystacie z internetu? Uczyć się, a nie wypisywać takie głupoty!
UsuńWłasnego życia nie macie, że musicie się dowartościowywać w taki sposób,gimbusy? Pisząc wymyślone historie o swoim idolu? XD Może weźcie się za siebie w realu, a nie żyjecie tylko marzeniami XD
http://beka-z-fanatyczek.blogspot.com/
Świetny ^^
OdpowiedzUsuń