Przepraszam, że tak dawno nie było rozdziału, ale nie mogłam nic wymyślić, nawet nie wiem dlaczego. :P
I rozdział będzie chyba krótki.
Na tum blogu:
także pojawił się rozdział <33
Ludmiła
Zobaczyłyśmy Lenę, która stała blisko krawędzi cała zapłakana, więc podbiegłyśmy do niej i mocno przytuliłyśmy
- Coś ty chciała zrobić ? - zapytała jej siostra z troską po chwili
- Nic. Tylko stałam - odpowiedziała
- Dobra. Chodźmy lepiej na zajęcia - powiedziałam, a wszystkie zaprzeczyły
- Chociaż na lekcję z Angie - powiedziała Violetta, a wszystkie się zgodziły
- Ej - powiedziałam oburzona
- Umiem bardziej przekonywać - powiedziała brunetka i dała mi buziaka w polik, a po tym wszystkie się przytuliłyśmy. Ruszyłyśmy do szkoły lecz po drodze oczywiście trzeba było się ogarnąć. Jak zaszliśmy pod Studio od razu w drzwiach przywitali nas Tomas, Diego, Maxi i Fede, który od razu podszedł do Leny i zapytał
- Słonko co się stało ? Czemu tak nagle uciekłyście ?
- Chodź to Ci powiem - po tym dziewczyna chwyciła Włocha za rękę i wyszli przed Studio
- Powie mu ? - zapytałyśmy Naty szepcząc, a ona tylko wzruszyła ramionami co miało oznaczać, że nie wie
- A my też możemy się dowiedzieć o co chodzi ? - zapytał Maxi i wskazał na siebie oraz Diego i Tomasa. Spojrzałyśmy po sobie z dziewczynami i Naty w końcu powiedziała
- Oprócz tego, że moja siostra wygrała konkurs i już za 2 tygodnie wylatuje do Włoch na rok albo i dłużej to nic - wtedy się rozpłakała z resztą nie tylko ona, a chłopacy stali bardzo zdziwieni lecz Ponte najszybciej się ocknął i mocno przytulił Naty, a Diego i Tomas po chwili także nas przytulili.
Federico
Jak tylko wyszliśmy ze szkoły, usiedliśmy na ławce przed nią, a Lena powiedziała
- Nie wiem jak to zacząć, ale... - tutaj urwała, a ja powiedziałem
- Spokojnie. Powiedz mi
- Wygrałam konkurs muzyczny i taneczny i już za 2 tygodnie mam wylecieć do Włoch i to na rok albo i dłużej. Nie wiem co mam robić - powiedziała, a ja ją mocno przytuliłem i posmutniałem, bo nie chce
- Posłuchaj - chwyciłem ją za szyję i zrobiłem, że patrzyła mi w oczy - masz wielką szansę i nie warto jej zmarnować. Mimo, że ciężko mi z tym będzie, ale chce żebyś leciała, była szczęśliwa oraz pamiętaj, że masz tutaj wspaniałych przyjaciół, rodzinę, którzy zawsze będą Cię kochać, a zwłaszcza ja - powiedziałem i musnąłem jej usta
- Ale ja chce być szczęśliwa tutaj - powiedziała
- Byłaś, jesteś i zawsze będziesz tutaj szczęśliwa, więc jak wylecisz do Włoch, a tam Ci się znudzi lub coś innego wrócisz tutaj - odpowiedziałem, a ona wtuliła się we mnie
- I co ja bez Ciebie zrobię ? - zapytała
- Mamy jeszcze 2 tygodnie, więc spędzimy je wszyscy razem, ale najwięcej my - odpowiedziałem - a kto w ogóle wie, że wylatujesz ? - zapytałem po chwili
- Ty, Naty, Vilu, Ludmiła i teraz chyba już Tomas, Diego i Maxi - odpowiedziała, a ja wziąłem ją za rękę i po minucie weszliśmy do Studio, gdzie stali już wszyscy
Francesca
Martwimy się o nich, a zwłaszcza o Lenę, która tak nagle dzisiaj wybiegła z lekcji, więc jak mieliśmy przerwę podeszliśmy do Violetty, Ludmi i Naty, które wróciły i stały teraz z swoimi chłopaki lecz Leny nadal nie ma. Chwile tak staliśmy aż Federico i Lena weszli do szkoły, więc ja z dziewczynami prócz Ludmiły, Naty i Vilu podeszłyśmy do niej i ja zapytałam
- Co się z Tobą dzieje ?
- Bo...
Tak wiem wredna jestem, że w tym momencie, ale musiałam ;)
Przepraszam, że taki krótki ;(
Co do kolejnego to nie mam pojęcia kiedy się pojawi, ale postaram się jak najszybciej <33
Głosujcie w VS część 3 ;***
Fajny rozdział ;3 jak zwykle z resztą :)
OdpowiedzUsuńnie moge się doczekać następnego ;*
~Wercia~
Super ;**
OdpowiedzUsuńFede jaki troskliwy <33
Czekam na next :D
Super rozdział.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Lena wyjeżdża.
nie głupi tylko świetny !
OdpowiedzUsuńLena wyjeżdża a jaki Federico mój kochany jest troskliwy ♥
kocham i chcę next :**
na gg ci wszystko wypiszę :*
<3
OdpowiedzUsuńLoffki Loffki <333 Kisski Kisski ! Poprawiłaś mi chumor tym rozdziałem ;** Kocham cię ty mój debilu ;P
OdpowiedzUsuńsuper czekan na next
OdpowiedzUsuń