środa, 18 września 2013

Rozdział LIV

Rock Bones i Tini (Violetta) <333

Violetta
Obudziłam się dzisiaj o 9, a zajęcia dzisiaj na 11 z nastawieniem, że Marco powiedział Fran i ona nie będzie na mnie za to zła. Ubrałam się w sukienkę, a do tego trampki. Jak tylko byłam gotowa zeszłam na dół, a tam na kanapie siedziała Fran. Zdziwiłam się i nie pewnie do niej podeszłam
- Wiem, że wiedziałaś o pocałunku Marco i Any, a Tomas tak samo, ale czemu nie powiedzieliście ? - zapytała spokojnie jak już koło niej stałam
- Oj uwierz mi chciałam Ci powiedzieć, ale obiecałam, a jak wtedy w sali tanecznej ich zobaczyłam, wkurzyłam się już na maxa, chociaż do mnie to nie podobne - skończyłam na chwilę i obydwie się zaśmiałyśmy - ale nie mogłam powiedzieć. Przepraszam, że nie powiedziałam - dokończyłam
- Spoko nic się nie stało. Przynajmniej, wiem że dochowujesz tajemnic - powiedziała i znów zaczęłyśmy się śmiać.

Francesca
Śmiałyśmy się tak z dobre 10 minut aż nagle przyszedł kuzynek Violi z dziwną miną, a my znów zaczęłyśmy się z niego śmiać, ten zapytał
- Mam coś nie tak z włosami - zaczął je poprawiać, a my znów zaczęłyśmy się śmiać i podeszłyśmy do Fede, poczochrałyśmy włosy i powiedziałyśmy
- O tak jest o wiele lepiej - on spojrzał tylko na nas, a potem w lustro i szybko pognał do łazienki, a my jak to my zaczęłyśmy kolejny już dzisiaj raz się z niego śmiać.
- Co wam dzisiaj tak śmieszno - zapytała ich gosposia, która właśnie wyszła z kuchni
- A nic, nic - odpowiedziałyśmy i wtedy Olga ich zawołała

Federico
"Ja je chyba kiedyś uduszę, a zwłaszcza moją kochaniutką kuzyneczkę" pomyślałem schodząc do kuchni, a tam usłyszałem
- Nie chce nic mówić, ale groźby są karalne - spojrzałem na Violę i zapytałem
- Czytasz mi w myślach ?
- Nie tylko mówiłeś to na głos - odpowiedziała mi i znów poszły w śmiech i to znów ze mnie. Usiadłem obrażony do stołu, a one do mnie podeszły i dały całusa w polik. W sumie prawie, bo przerwał im dzwonek do drzwi, które obydwie poszły odtworzyć, ale zaraz poszedłem za nimi, a za drzwiami stali nasi przyjaciele
- Yyy.. hej - powiedziała niepewnie Viola, ale po chwili zapytała - Co wy tu robicie i to o 10 ?
- Przecież jest 10.30 - odpowiedział je Leon ze swoim uśmieszkiem
- Nie zdążymy zjeść śniadania - powiedziała Vilu kierując się do mnie
- Zje... - zacząłem mówić, ale przerwała mi Olga
- Nie martwcie się uszykowałam wam - wtedy rzuciliśmy się Oldze na szyję i bardzo podziękowaliśmy.

Lena
Jak tylko wyszliśmy z domu Violetty, ona jak i Viola cały czas się patrzyły na mojego miśka, a raz to już nie wytrzymały i wybuchnęły śmiechem, więc zapytałam
- Można wiedzieć co was tak śmieszy
- No właśnie - powiedział Fede, a one spojrzały na niego jak na idiotę i Fran powiedziała
- Oprócz tego, że twój chłoptaś jest wrażliwy jak czochra mu się włosy, to z niczego
- Ej nie prawda - powiedział mój chłoptaś tak jak nazwała go Fran
- A nie ? - zapytała
- No dobra, ale jak chce się być szekszi to trzeba dbać o włoski - powiedział Federico, a wtedy to my już wszyscy zaczęliśmy się śmiać i nawet nie wiemy kiedy doszliśmy do szkoły. Poszliśmy na zajęcia, które były fajne. Po ich zakończeniu postanowiliśmy wybrać się do Resto.
- Ej, gdzie jest Andres ? - zapytałam, bo szedł z nami
- Tam - powiedziała Violetta i wskazała na Andresa i...





Buhaha, znów zakończyłam w takim momencie :P
Pani Dominquez jest twoje "szekszi", bo przez Ciebie nie chce mi wylecieć do z głowy :P <3
Buziaki. ;***

17 komentarzy:

  1. Świetny rozdział! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. szeksi hahahahahaha tdo teraz mi się chcę z tego smiać. Rozdział genialny jak zawsze czekam na next. dODASZ TROCHĘ mARCESCI?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje <3
      Jak coś z nimi wymyślę to na pewno dodam ;*

      Usuń
  3. Rozdział super <33 tylko mam prośbe mobłabyś dać troche więcej viomas bo ostatnio mało było

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny rozdział ^^
    Federico :]
    Czekam na next

    http://tell-me-vilu-story.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. czemu w takim momencie. Andres i ktooo ... :/

    Ale rozdział boooski :))
    z niecierpliwością czekam na next ! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Super świetne :) też bym się uśmiała z Fede :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny rozdział. Coż mogę więcej powiedzieć. Są obrazki, jest długość. Oby tak dalej.. Sorry, że tak mało, ale łeb mnie boli... Mój zryty łeb..

    OdpowiedzUsuń