niedziela, 1 września 2013

Rozdział XXXIX cz.1


Leon
Gdy już wszyscy siedzieli na podłodze Fede zakręcił i wypadło na Violettę, a ona miała za zadanie mnie pocałować, a gdy do mnie podchodziła, przewróciła się i upadła na mnie dając przy tym całusa, a po chwili pomogłem jej wstać. Gdy już usiadła na swoim miejscu, przytuliła się do Tomasa i zakręciła, a że wypadło na Ludmi, to ta miała za to pocałować Maxi'ego. Jak to zrobiła, zakręciła i wypadło na Lena, a ta miała iść do pokoju Lary i ubrać jej jakąś rzecz, a gdy przyszła miała ubraną jakąś bluzkę, a moja dziewczyna jak ja na niej zobaczyła, zrobiła się cała czerwona, a my zaczęliśmy się z niej śmiać, bo fajnie wyglądała, a Lena jak ją tylko zobaczyła zrobiła to samo i powiedziała
- No dobra idę ubrać inną rzecz. Pasuje ?
- Żebyś wiedziała - odpowiedziała Lara, na co my znów zaczęliśmy się śmiać, ale przerwała nam Naty, która zapytała
- Aż taka ważna ta bluzka ? - ale i tak mówiła śmiejąc się
- Można tak powiedzieć - odpowiedziała
- A od kogo ją dostałaś ? - zapytała Lena, która właśnie przyszła już w innej bluzce
- Od cioci, która nie żyję - odpowiedziała Lara, a po jej policzku spłynęła łza, więc szybko ją przytuliłem, a po chwili równocześnie powiedzieliśmy
- Przepraszamy - a ja jeszcze dodałem - że się śmialiśmy, ale nie wiedzieliśmy
- Nic się nie stało - powiedziała Lara i po paru sekundach zapytała - Gramy dalej ?
- Jakoś nie mam już ochoty - powiedziała Viola, a wszyscy się z nią zgodzili.
- Ej no, nie wiedzieliście - powiedziała Lara i dodała - no dalej Maxi włącz muzykę, a my się bawimy - po tym podeszła do każdego i pociągnęła ich, że prawie Fede wywalił się na twarz, a my jak to mamy w zwyczaju zaczeliśmy się śmiać, a po chwili wszyscy wywijali na "parkiecie", popijając drinki, które z chłopakami zrobiliśmy.

Maxi
Gdy tylko włączyłem muzykę i podaliśmy z chłopakami drinki dziewczyną one na początku ich nie chciały, bo uważały, że im coś wsypaliśmy, ale my nie jesteśmy tacy, a po chwili jak jednak wzięły, zaczęliśmy tańczyć na "parkiecie". W pewnym momencie, postanowiliśmy, że z podkładem zaczniemy śpiewać "Juntos somos mas" do tego tańcząc, bo za 3 dni już występ. Podczas naszej "próby" kroki wychodziły nam przekomicznie, bo trochę już mieliśmy wypite i albo ktoś mylił kroki lub słowa. W pewnym momencie, gdy już przestaliśmy ćwiczyć, usłyszeliśmy huk, a jak się odwróciłem wraz z Leną, Leonem i Larą zobaczyliśmy...



Muszę ten rozdział napisać w dwóch częściach. ;(
2 część pojawi się dzisiaj, ale jedynie jak mi się uda. ;)
Czekam na wasze opinie (jak dla mnie nie jest taki zły ten rozdział :P)

15 komentarzy:

  1. Rozdział genialny jak zawsze mam nadzieję że dzisiaj pojawi się druga część. <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział świetny :)
    Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialny<3
    Dodaj dziś drugą cześć:***

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny rozdział.. Szkoda, że krótki i nie ma żadnego gifa, lub coś, co ja wprost uwielbiam, ale to nic.
    Czekam na nexta i zapraszam do mnie.
    A co do odkrycie Leo, Leny i Lary.. Pewnie jakąś intymną sytuację xD
    Mój zryty łeb..

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny !! <33
    Proszę dodaj dzisiaj drógą część !! ;-)
    Kocham cię i czekam na new ♥

    Karo ;**

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny<3333
    Dzisiaj druga część!Ooooo co zobaczyli?!
    A jak się całowali to w usta czy w polik????

    Kocham twój blog!!!!!!!

    Pozdrawiam :*)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje <33
      W usta ;)
      A ja za to kocham twój blog <333
      2 część już jest ;)

      Usuń
  7. świetny <3
    kocham twój blog

    ~Ola

    OdpowiedzUsuń