niedziela, 4 sierpnia 2013

Rozdział IV


Violetta
O godzinie 8 obudziły  mnie blaski słońca, które wpadały przez moje okno. Wstałam i poszłam do łazienki żeby się ogarnąć, po wyjściu z pomieszczenia zeszłam na dół na śniadanie, które było już na stole. Kiedy usiadłam reszta domowników zrobiła to samo. po zjedzeniu pysznych gofrów Olgi, powiedziałam tacie, że idę zapisać się do Studio. Po wyjściu okazało się, że jest 9.30, a dopiero o 10 się umówiłam z chłopakami, więc postanowiłam do szkoły pójść sobie spacerkiem. Gdy byłam już pod Studio była równa 10, więc ruszyłam w stronę chłopaków, którzy rozmawiali z resztą chłopaków. Podeszłam do nich i przytuliłam Fede i Tomasa na co oni się uśmiechnęli i powiedziałam
- Sory chłopaki, ale porywam wam tych dwóch -  mówiąc to śmiałam się z tego i wskazałam na kuzyna i Tomasa
- Ale dokąd ? - zapytał Braco
- Idę zapisać się do Studio, a Ci dwaj idą ze mną - odpowiedziałam uśmiechając się do wszystkich chłopaków i wzięłam za ręce tych dwóch. Weszliśmy do Studio i od razu ruszyliśmy w stronę pokoju nauczycielskiego, otworzyła drzwi wchodząc do pokoju, a za mną podążali chłopacy.
- Witaj Antonio, chciałem przedstawić Violettę moją kuzynkę, która chcę się zapisać do Studio - powiedział Fede
- Milo mi cię poznać Violu jak już wiesz jestem Antonio - po chwili dodając - tutaj jest zgłoszenie - podał mi kartkę po czym powiedział jeszcze - że przesłuchanie odbędzie się za tydzień w piątek, czyli masz tydzień i jeden dzień do przećwiczenia śpiewu i tańca, ale poradzisz sobie, bo pomogą ci koleżanki Tomasa i Fede.
Po wypełnieniu zgłoszenie wyszliśmy z pomieszczenia kierując się do dziewczyn które siedziały przed Studio i rozmawiały.

Ludmiła
Kiedy siedziałyśmy z dziewczynami przed szkołą rozmawiając podeszli do nas Tomas, Federico i Viola. Przywitałyśmy się z Violą uśmiechając się przy tym. Kiedy Tomas zapytała
- Dziewczyny mogłybyście pomóc Violi w przygotowaniach ? - dodając jeszcze - Antonio was o to poprosił.
- Jasne nie ma sprawy - odpowiedziała Lena, a my jej przytaknęłyśmy.

Tydzień później - przesłuchanie

Fran
Własnie wraz z dziewczynami w tym Violettą czekamy aby ją wywołali. Bardzo zaprzyjaźniłyśmy się z nią podczas prób okazało się w sumie nawet nie musiałyśmy je pomagać. O wywołali ją, ale weszła nie pewnie, więc popchnęłyśmy ją. Przez uchylone drzwi z dziewczynami oglądałyśmy jak idzie jej taniec, a poszło jej niesamowicie. Kiedy skończyła układ, który wraz z nią przygotowałyśmy, przyszedł czas na śpiew, gdy podeszli do nas Fede i Tomas i zapytali
- Czemu wy tak tu stoicie ?
- Viola właśnie zatańczyła świetnie a teraz czas na śpiew.
- To posłuchamy z wami - odpowiedział Tomas. Widać było, że spodobała mu się Viola, bo gdy z nią ćwiczyłyśmy czasem podglądał nas, ale nikt inny oprócz mnie tego nie zauważył w końcu to ja jestem jego najlepszą przyjaciółką :D. Kiedy już skończyła wyszła z sali przesłuchań, a wszyscy zapytali równocześnie
- I jak poszło oraz kiedy będą ogłoszenie przyjętych ?
- Dobrze i w poniedziałek - odpowiedziała śmiejąc się nadal z tego, że wszyscy równocześnie zadaliśmy je to samo pytanie, więc Naty zaproponowała żebyśmy poszliśmy na sok lub koktajl do Resto. Po drodze zgarnęliśmy chłopaków i ruszyliśmy w stronę baru.

Maxi
Kiedy gadaliśmy z chłopakami, bo nie było lekcji gdyż były przesłuchania dziewczyny wraz z Fed i Tomasem wyszli ze Studia i zaciągnęli nas do baru brata Fran. Kiedy już tam byliśmy każdy zamówił coś do picia, a akurat złożyło się tak, że wraz z Naty zamówiliśmy sok jabłkowy uśmiechając się przy tym. Gdy już tak siedzieliśmy pijąc to co każdy zamówił Luca poprosił żebyśmy coś zaśpiewali, więc wraz z Andresem, Napo, Leonem i Brodway'em weszliśmy na scenę i zaśpiewaliśmy "Are you ready for the ride? " Po tym jak skończyliśmy, dostaliśmy gromkie brawa, a po nas weszły Ludmi, Fran, Cami i Naty. Weszły na scenę i zaśpiewały "Junots somos mas". Skończyły i tak samo jak my dostały gromkie brawa. Chwilę jeszcze posiedzieliśmy i ruszyliśmy do domu.

Violetta
Po Resto ruszyłam do domu. Droga nie zajęła mi długo, ale kiedy przekroczyłam próg domu zauważyłam walizki i już chciałam nakrzyczeć na tatę, że nigdzie nie mam zamiaru się wyprowadzać, ale nie zdążyłam, bo ktoś zakrył mi oczy.

Mam nadzieję, że się spodoba. Kolejny rozdział pojawi się jutro ;)
Całuski ;*****

10 komentarzy:

  1. Świetny rozdział. Czekam na Naxi. <3
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejciu ! To takie suupeer jeest *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. super czekam na Naxi. Ciekawe kto zakrył oczy Violetcie. Czekam na next.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też jestem bardzo ciekawa kto zakrył oczy Violetcie. Naprawdę piszesz tak genialnie, że nie wiem co powiedzieć. Kocham twoje opowiadania. Dodaj dzisiaj następny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje ♥♥♥
      Ja też kocham twoje opowiadania ♥♥♥
      Next już jest ;)

      Usuń
  5. Fajny rozdział *.*
    Kilka literówek, ale ja je zauważam, bo często poprawiam posty xD
    Więc się nie przejmuj ;)
    Jeśli dobrze pamiętam to te walizki należą do Angie :D
    Lecę do następnego rozdziału ;3
    btw. Ile ty już miałaś awków? Bo co chwilę widzę inny xD

    OdpowiedzUsuń