środa, 7 sierpnia 2013

Rozdział VIII


Violetta 
Kiedy po torze doszłam do domu, skierowałam się do gabinetu taty i zapytałam 
- Tato, mogę zaprosić 6 koleżanek, bo i tak jutro ostatni dzień nauki w tym tygodniu i zostały by u mnie na noc ? Proszę - mówiąc ostatnie słowo złożyłam ręce jak do modlitwy
- Dobrze, ale nie będziecie przeszkadzać ? - odpowiedział 
- Nie będziemy - odpowiedziałam i dałam mu buziak w policzek. Po tym od razu wyszłam z jego gabinetu  i uradowana skierowałam się do pokoju, a po drodze na schodach spotkałam kuzyna, który od razu zapytał 
- Czemu jesteś tak szczęśliwa ? 
- Dlatego, że mogę zaprosić dziewczyny na babski wieczór połączony z nocowaniem, więc jak my będziemy gadać musisz się ulotnić - powiedziała, dodając po chwili - zrobisz to dla swojej kuzynki - robiąc smutną minkę, której Fede zawsze ulega 
- Dobrze - na te słowa przytuliłam chłopaka i także dałam mu buziak w polik. Po tym od razu skierowałam się do pokoju. Wzięłam pamiętnik i zapisałam 
Kiedy Fran zadała Tomasowi pytanie związane z tym czy ze sobą chodzimy, gdy szliśmy na tor by poznać dziewczynę, która spodobała się Leonowi, odpowiedzieliśmy "nie" wypluwając chwilę wcześniej sok, który piliśmy, ale on pod nosem dodał "na razie". Bardzo z tego powodu się ucieszyłam, bo przynajmniej wiem, że podobam mu się tak jak on mi, ale poczekam aż on zrobi pierwszy krok, a z boku wstawiłam ci jego zdjęcie, za jego zgodą. ;***
Po zamknięciu i odłożeniu pamiętnika, zeszłam na dół i o dziwo dopiero teraz schodzili się wszyscy na kolację, chociaż była 20.30, a zawsze jedliśmy o 19.30, ale mniejsza z tym, usiadłam przy stole jak inni domownicy. Po zjedzeniu poszłam do pokoju się przebrać w piżamkę, gdyż byłam bardzo zmęczona. 
Następnego dnia
Nie obudziłam się sama, tylko obudziły mnie Cami i Fran, co mnie bardzo zdziwiło co one robiły u mnie o 7.30. Kiedy już mnie wywaliły z łóżka poszłam się przebrać, uczesać i umalować. Kiedy już weszłam do pokoju dziewczyny miały w rękach mój pamiętnik, a ja jak tylko to zauważyłam "rzuciłam" się na nie i zabrałam im go, pytając
- Przeczytałyście coś, a jak tak to ile ?
- Nic nie przeczytałyśmy, bo akurat weszłaś do pokoju i nie zdążyłyśmy - odpowiedziała Cami ze smutną miną.

Fran
Po tym jak Vilu "rzuciła" się na nas oddałyśmy jej pamiętnik i zeszłyśmy na dół, a tam domownicy zasiadali do stołu, więc Viola zaproponował
- Może zjecie z nami, Olga nakryje dla was, a jedzenia wystarczy.
- Ok - odpowiedziałyśmy równocześnie. Po zjedzeniu wyszłyśmy z Violi domu, a po chwili dołączył do nas Federico, bo musiał jeszcze lecieć po torbę na górę. Podczas drogi spotkaliśmy Tomasa i Marco. Przywitaliśmy się z nimi i Fede powiedział do nich
- Może wyjdziemy gdzieś dzisiaj, ale tylko sami chłopacy ? - na co oni tylko kiwnęli głowami. Kiedy już byliśmy pod szkołą podeszłyśmy do wszystkich, którzy byli już w środku budynku. Zajecia dzisiaj nawet nie były takie złe oprócz, że Gregorio znów narzekał.

Lara
Tak jak umówiłam się wczoraj z dziewczynami, przyszłam po nie pod Studio. Bardzo się z tego cieszę, że je poznałam, bo mogą mi coś opowiedzieć o Leonie, a przede wszystkim, że są bardzo przyjacielskie. Kiedy już pod nim była zadzwonił dzwonek i pierwsi wyszli chłopaki w tym Leon i zrobił minę w stylu "A co ty tutaj robisz?" na co ja tylko się uśmiechnęłam, a za nimi wyszły dziewczyny i Lena powiedziała
- Nie pogadacie sobie dzisiaj, bo my ją porywamy - objęła mnie ramieniem i ruszyliśmy w stronę domów dziewczyn, bo musiały wziąść rzeczy. Gdy już ostatnia dziewczyna, a był to Fran wzięła rzeczy ruszyłyśmy do domu Violi. Kiedy weszliśmy do domu minęliśmy w progu jej kuzyna. Muszę przyznać, że jest z niego ciacho, ale i tak Leon jest lepszy - pomyślałam. Każda dziewczyn przywitała się z osobami obecnymi w domu i skierowałyśmy się do pokoju Violi. Każda z nas usiadła gdzieś. Ja akurat z Naty, Leną i Ludmi usiadłyśmy na ziemi, a Cami, Fran i Viola na łóżku.
- Zaraz przyjdę tylko pójdę do kuchni po coś do picia i jedzenia, a ona idzie ze mną - powiedziała Viola i wzięła można nawet powiedzieć pociągnęła za rękę Ludmiłę, na co my zaczęłyśmy się śmiać, bo prawie się wywaliła.

Cami
Gdy dziewczyny zeszły na dół my postanowiłyśmy popatrzeć po jej pokoju. Chciałyśmy z Fran znaleźć pamiętnik,(a nie było go na półce), bo rano nie zdążyłyśmy nic przeczytać,a Lena, Naty i Lara pomagały nam, co znowu wywołało u nas śmiech. Kiedy już prawie go znalazłyśmy drzwi do pokoju zaczęły się uchylać, więc my jakby nic nie robiły usiadłyśmy na swoich miejscach, a dziewczyny weszły. Po chwili, gdy Viola już weszła skapnęła się, że szukałyśmy czegoś, na co postanowiła wziąść poduszkę i walnęła nią mnie i Fran i zapytała
- Wy też szukałyście ? - wskazała palcami na dziewczyny prócz Ludmi
- Nie - odpowiedziały równocześnie śmiejąc się przy tym, więc Vilu je też walnęła i rozpoczęła się walka na poduszki. Kiedy trwała walka, Lena i Naty wybiegły z pokoju bijąc się nadal poduszkami, kierując się na dół do salonu, więc reszta pobiegła z nimi i walka przeniosła się na dół. W pewnym momencie usłyszałyśmy jak ktoś przeklucza drzwi (myślałyśmy że to ojciec Violi, ich gosposi i współpracownik ojca Violi, bo raz wychodzili), a my szybko schowałyśmy poduszki za plecy.

Federico
Była 20, więc postanowiłem z chłopakami iść do mnie i pooglądać jakieś filmy lub porobić co innego oraz będą u mnie nocować. Kiedy weszliśmy z chłopakami dziewczyny tylko powiedziały
- Na nich !!! - po tych słowach ruszyły na nas z poduszkami i zaczęły nas nimi bić, a było widać, ze świetnie się przy tym bawią. Po spojrzeniach na chłopaków zrozumiałem o co im chodzi, więc ja z Tomasem złapaliśmy Violę, Marco Fran, Leon z Andresem Larę, Napo z Braco Lenę, Maxi Naty, Brodway Cami, a Diego Ludmiłę i zaczęliśmy je łaskotać, na co one tylko przez śmiech mówiły
- Proszę przestańcie. Po jakiś 10 minutach przestaliśmy i wszyscy padliśmy na ziemię, bo trochę nas wymęczyły gdyż udawało im się uciekać, ale my i tak je łapaliśmy, więc nic to im nie dało. Kiedy już wszyscy odpoczęli ja wraz z chłopakami poszliśmy do kuchni po picie i jedzenie, a dziewczyny skierowały do pokoju Vilu. Gdy wszystko już zabraliśmy ruszyliśmy do mojego pokoju. Tam każdy usiadł gdzie chce i akurat wypadło na temat dziewczyn i dowiedziałem się, że Tomasowi podoba się Viola, Brodwayowi Cami, Marco Fran, Maxi'emu Naty, Leonowi Lara, (ale to było wiadome), Diego Ludmiła, a mnie podoba się Lena,a zdziwiło mnie że nikt nie podoba się Bracowi, Napo i Adresowi, ale nikt z nas im tego nie powie, bo się boimy jak zareagują dziewczyny, ale postanowiliśmy, że każdy nawzajem sobie pomoże na zdobycie odwagi. Po chwili siedzenia i śmiania się postanowiliśmy iść podsłuchać dziewczyny.

W tym samym czasie - pokój dziewczyn 
Ludmiła
Po wejściu do pokoju zaczęłyśmy rozmawiać, ale oczywiście musiało paść na chłopaków i zaczęłyśmy o nich rozmawiać i dowiedziałyśmy się, że Violettcie podoba się Tomas, Fran Marco, Cami Brodway, Naty Maxi, Lenie Federico, Larze Leon (co było wiadome), a mnie Diego. W pewnym momencie usłyszałyśmy jak ktoś się skrada, więc domyśliłyśmy się, że to chłopaki i przestałyśmy chwilowo rozmawiać, a kiedy się upewniłyśmy, że stoją pod drzwiami, Viola je otworzyła, wszyscy chłopacy upadli na ziemię, więc jak to my zaczęłyśmy się z nich śmiać, a po chwili oni także dołączyli do nas. Potem porozmawialiśmy wszyscy razem i około 1 w nocy chłopacy poszli do pokoju kuzyna Vilu, a mu jeszcze chwile same porozmawiałyśmy i zasnęłyśmy.


Mam nadzieję, że się spodobał ;)
Czekam na komentarze :D
Całuski ;****


15 komentarzy:

  1. Syper. To pierwszy blog o Tomasie i Violi jaki czytam Czekam na next.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział.:D
    Piżama-party z chłopakami. ; ) Hah.:D
    Czekam na next! ; D

    Kaa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny ;D
    W końcu jakiś blog o Viomasie ♥
    Czekam na nn ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny! :D Czekam na next. ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowny.!
    Jak dobrze, że tak często dodajesz rozdziały.
    Czekam na next. ;)

    PS. : I na blog o TDA, sorki, że ja tak ciągle o tym, ale cóż :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowny *-*
    Czekam na kolejny ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. boski jest, po prostu boski, czekam na kolejny

    OdpowiedzUsuń
  8. Super blog kocham cię za Violettę i Tomasa też mam o nich blog
    http://miedzynamijestchemia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Hahaha xD
    Niezły rozdział :D
    Już sobie wyobrażam jak wszyscy chłopcy stoją przy drzwiach Violi z jednym uchem przystawionym do nich i jak Viola szybko je otwiera xD
    Super pomysł ;3
    Ale że tak German nie ma nic przeciwko...
    Podejrzane xD Chyba sobie kogoś znalazł :D
    Lecę do następnego rozdziału :)
    Mam nadzieję, że nie przeszkadza Ci, że komentuję to xD
    Zauważyłam, że od pewnego czasu lubię przelewać na papier/komputer lub po prostu mówić co o czymś sądzę..
    Dziwne trochę..
    Mam nadzieję, że w późniejszych rozdziałach będziesz justować tekst :)
    Jestem do tego zbyt przyzwyczajona.. Co te VP robi z ludźmi xD
    Nie no, żartuję z tym VP xD

    OdpowiedzUsuń