wtorek, 27 sierpnia 2013

Rozdział XXXII

Lodovica i Candelaria <33

Zadałam pytanie, czy chcecie kolejny rozdział i było 5 komentarzy, że mam wstawić, więc proszę bardzo ;)

Francesca
Gdy się obudziłam była 7.00 i zdziwił mnie fakt, że nie śpię w swoim pokoju, ale gdy otworzyła porządnie zaspane oczy, zauważyłam obok mnie Marco, który tak słodko spał.
Gdy tylko chciałam wstawać Marco otworzył oczy i podniósł mnie nad siebie, a ja tylko modliłam się żeby nie upuścił mnie, a on po chwili powiedział
- Nie bój się nie upuszczę Cię - i na te słowa spadłam na jego klatkę piersiową, a on wpiął mi się w usta, ale ten pocałunek był inny niż zazwyczaj, ten był bardzie romantyczny i miał przekazywać "Nigdy Cię nie zostawię i nie skrzywdzę. Kocham Cię". Nasz pocałunek trwał by dłużej, ale oby dwoje dostaliśmy sms, więc niechętnie zeszłam z Marco i wyciągnęłam telefon z kieszeni, a on wziął swój z półki obok jego łóżka. Gdy ja przeczytałam i on zaczęliśmy się oby dwoje śmiać i ja powiedziałam
- Niech zgadnę chłopacy Ci napisali jak tam randka ?
- Tak. Skąd wież ? - odpowiedział, pytając zarazem
- Dziewczyny napisały mi tą samo - i wtedy zaczęliśmy się śmiać. Po chwili zeszliśmy na dół i Marco powędrował do kuchni, a ja za nim
i zaczęliśmy robić śniadanie. Gdy tylko już było gotowe była 8.0, więc zjedliśmy do trochę szybciej, posprzątaliśmy i ruszyliśmy do mnie, żebym mogła się przebrać. Gdy tylko do mnie przyszliśmy on poczekał na kanapie, a ja szybko powędrowałam do pokoju, a po 5 minutach byłam gotowa. Wyszliśmy ode mnie i po drodze spotkaliśmy Vilu, ale nie z Tomasem tylko z Ross'em, ale postanowiłam nie wnikać, bo przecież to są tylko przyjaciele, a może i on albo ona czują do siebie coś więcej - pomyślałam i chwile jeszcze tak myślałam i postanowiłam wypytać o to potem Vilu, ale z moich myśleń wyrwał mnie głoś Marco
- Coś mówiłeś - zapytała
- Tak, że jesteśmy już pod Studio i dziewczyny chcą z tobą pogadać i o czym tak myślałaś ? - powiedział i zapytał
- Dzięki, a o niczym ważnym - powiedziałam i dałam mu buziaka w polik i podeszłam do dziewczyn, a do Marco zaraz podeszli chłopacy.

Violetta
Gdy tylko podeszła do nas Fran od razu zaczęłyśmy ją wypytywać, a ona powiedziała tylko
- Było genialnie ! - i miała uśmiech od ucha do ucha, ale w pewnym momencie podeszła do mnie i powiedziała na ucho
- Musimy pogadać - a ja na to zrobiłam dziwną minę, ale po chwili kiwnęłam głową na tak, a później podeszłam do Tomasa, który właśnie przyszedł i pocałowałam go, a ona oddał mój pocałunek, ale przerwała nam Angie, która chrząknęła, a my wszyscy poszliśmy w śmiech.
Gdy tylko skierowaliśmy się do sali tanecznej, wcześniej się przebierając, Jackie poprosiła mnie żebyśmy zatańczyły, więc ja zaczęłam pierwsza, a gdy tylko skończyłam zrobiła to samo Ludmi, a po minie nauczycielki było widać, że jest z nas dumna. Gdy tylko zajęcia wszystkie się skończyły, postanowiłam znów przejść się z Ross'em, ale jak tak się przechadzaliśmy, on w pewnym momencie się zatrzymał przede mną i mnie pocałował, na co ja stał jak sparaliżowana, a zaraz zza drzewa wyszedł Tomas, który widział całą zaistniałą sytuację i powiedziała
- Jak mogłaś. Koniec z nami ! - a ja na to się rozryczała i jak najszybciej pobiegłam najdalej od niego i zostawiłam Ross'a samego.

Diego
Gdy tylko zajęcia skończyły, a wszyscy poszli już do domu prócz mnie i Ludmi, zabrałem ją na spacer, żebyśmy mogli spędzić trochę czasu razem. Chodziliśmy tak ponad 2 godziny, kupując przy tym koktajl i popcorn. Gdy zbliżała się 18 szliśmy wtedy już parkiem i zauważyliśmy na ławce dziewczynę, która była cała zapłakana, a podchodząc bliżej zauważyliśmy...


Kogo zobaczyli Ludmi i Diego ?
Jest trochę z nimi, ale jakoś więcej nie mogłam wymyśleć. ;(
Wiem, że będziecie źli, że rozwaliłam Viomas, ale cóż.
Pogodzę ich, ale nie za szybko. :p
Wiem wredna jestem. ;)
Mam nadzieję, że się spodobał. ;**
W następnym postaram się dodać Bromi (Brodway i Cami) i Lenarico (Lena i Federico) ;**** (ale nic nie obiecuję)

14 komentarzy:

  1. Genialny<33
    Zgaduję że Viole:(
    Czekam na next:**

    OdpowiedzUsuń

  2. Zapraszam do mnie http://violetta-superdziewczyna.blogspot.com/
    P.s Masz super bloga!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny rozdział z resztą jak zawsze
    Biedna Viola :(
    Fajnie by było gdyby ją pocieszył Leon
    Ale to tylko marzenie ...

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny rozdział :)
    zgaduję ,że zobaczyli Violettę
    biedna Vilu :(

    OdpowiedzUsuń
  5. super zgaduję, że spotkali Violę

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja dopiero dzisiaj zaczęłam czytać twoje opowiadanie od 1 rozdziału i powiem że jak zaczęłąm to nie mogłam skończyć. Piszesz genialne opowiadanie mam nadzieję że za niedługo pojawi się kolejny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny rozdział :D
    Zobaczą Violę ;(

    OdpowiedzUsuń